Bankowość 2017

Wraz z rozpoczęciem się nowego roku system bankowości w Polsce już wygląda nieco inaczej, niż w 2016. Część zapowiadanych zmian weszła w życie, na niektóre przyjdzie nam jeszcze poczekać. Czego możemy się spodziewać?

Pierwszą zmianą, dotyczącą głównie przyszłych kredytobiorców marzących o własnym M, jest podniesienie wysokości wkładu własnego do 20%. Zmiana ta sukcesywnie była wprowadzana od 2014 roku i przynajmniej jak na razie KNF nie zapowiada kolejnej podwyżki. Część banków wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, będzie uwzględniało 10% wkład gotówkowy pod warunkiem, że pozostałe 10% będzie zabezpieczone innymi, określonymi przez nich aktywami.

Prawdopodobnie w lutym wejdzie w życie ustawa, na mocy której wszystkie instytucje finansowe zajmujące się prowadzeniem ROR, będą musiały mieć w swojej ofercie również tzw. rachunek podstawowy. Jest to rozwiązanie skierowane do osób nieposiadających kont bankowych. Uproszczony rachunek umożliwi dokonywanie wpłat i wypłat z konta, robienie przelewów, korzystanie z bankomatów i ustawienie stałych poleceń zapłaty. Pięć pierwszych transakcji w miesiącu będzie bezpłatnych.

Od lutego możemy również spodziewać się ułatwień w przenoszeniu rachunku z jednego banku do drugiego, gdyż obowiązki obu stron będzie regulowała ustawa o usługach płatniczych. Dzięki nowelizacji posiadacze ROR będą otrzymywali raz w roku zestawienie opłat wynikających z używania rachunku.

Zapowiadane są również zmiany w ustawie o kredycie hipotecznym, choć nie jest określone, kiedy dokładnie wejdą w życie. Możemy spodziewać się, że nie otrzymamy już kredytu w walucie obcej, jeśli nie osiągamy większości dochodu w tejże walucie. Będziemy jednak mogli bez konsekwencji w ciągu 14 dni odstąpić od umowy kredytowej. Banki nie będą mogły sprzedawać kredytów wraz z dodatkowymi produktami, jeśli bez nich klient nie mógłby otrzymać danej pożyczki. Po 36 miesiącach bez żadnych konsekwencji będzie można już nadpłacać lub spłacać w całości kredyt, a w przypadku jeszcze wcześniejszego ograniczenia wysokości zobowiązania przez klienta, cena takiego działania nie przewyższy 3%, a pozostałe koszty zostaną również proporcjonalnie obniżone. W przypadku, gdy klient nie wywiązuje się z terminowych opłat, będzie miał 6 miesięcy na sprzedaż nieruchomości, a jeśli uzyskane w ten sposób środki nie pokryją całości zobowiązania, to pozostała kwota zostanie mu rozłożona na raty.

Zmiana w ustawie o kredycie hipotecznym dotyczy również doradców kredytowych. Wraz z wejściem nowelizacji klienci będą mogli mieć wgląd w system wynagradzania i wysokość prowizji otrzymywanych przez doradcę. Powstanie również rejestr, w którym będą widnieli wyłącznie doradcy posiadający odpowiednie wykształcenie i kwalifikacje.

Źr. Bankier.pl

Piotr Kępa