Nie ma sensu odkładać oszczędności do skarpety. Dużo bardziej opłaca się je zainwestować w małe jedno- lub dwupokojowe mieszkanie, a następnie je wynająć. Na rynku deweloperskim stanowią one zdecydowaną większość ofert sprzedaży przekraczając niejednokrotnie nawet połowę oferowanych lokali. Ich ceny nie są wygórowane, co nie ma odzwierciedlenia w cenach najmu.
Od kilku lat nieprzerwanie obserwujemy, że mieszkania dla studentów czy młodych małżeństw cieszą się dużym zainteresowaniem, gdyż banki niejednokrotnie nie są zainteresowane dawaniem kredytów na duże sumy osobom zatrudnionym na umowach śmieciowych, a także bez znaczącego wkładu własnego.
Jak zwykle najdrożej jest w Warszawie, gdzie za 38m2 zapłacimy około 2.100zł. Nie tutaj jednak odnotowano w ostatnich dwóch latach największy skok cenowy (na poziomie 17 proc.), lecz w Wrocławiu, Gdańsku, Bydgoszczy i Łodzi (powyżej 22 proc.)
Jeśli chcecie zarabiać na wynajmie kupionej nieruchomości o miano drugiego najdroższego miasta rywalizują Wrocław i Gdańsk i to tam warto rozważać ulokowanie swoich oszczędności.
Pamiętajcie, że nawet jeśli wynajem pokryje Wam jedynie ratę kredytu, to i tak zyskujecie. Warto więc rozważyć taką formę budowania swojego zabezpieczenia na przyszłość. Jeśli chcielibyście o tym porozmawiać, skontaktujcie się z naszym Doradcą Finansowym: kontakt@gobrokers.pl Zawsze bezpłatnie Wam pomożemy.
Źr. Bankier.pl
Piotr Kępa
Strona gobrokers.pl wykorzystuje pliki cookies do prawidłowego działania, aby oferować funkcje społecznościowe, analizować ruch na stronie i prowadzić działania marketingowe. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?</br> Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.