Umowy cywilnoprawne, choć może nie są postrzegane przez banki tak dobrze jak etaty, nie przekreślają szansy na otrzymanie kredytu hipotecznego. Ważne jest, by klient mógł udokumentować ciągłość otrzymywanych zleceń w ciągu ostatnich 12 miesięcy, przedstawić deklarację podatkową PIT, a także wyciągi z konta bankowego.
Zaznaczmy jednak, że wspomniany rok, to przeważnie minimum. Odstępstwem od tej zasady może być sytuacja, w której konsument jest zatrudniony na umowę o pracę u tego samego pracodawcy, z którym podpisuje umowy-zlecenia, bądź dochód ze śmieciówek nie przekracza połowy łącznego dochodu netto wymaganego do uzyskania zdolności kredytowej.
Niezwykle istotna jest również ciągłość umów. Niektóre banki wymagają, aby odstępy pomiędzy przelewami na rachunek potencjalnego kredytobiorcy nie były dłuższe niż 31 dni lub np. by w czasie wykazywanym w dokumentach, ciągłość w otrzymywaniu zleceń nie była mniejsza niż 9-10 miesięcy.
Warto również przygotować się na to, że bank będzie wymagał od klienta wiele dokumentów, potwierdzających jego stabilność finansową. Znajdzie się wśród nich na pewno umowa-zlecenie, a także zaświadczenie o dochodach, wyciąg z ROR, zeznanie podatkowe za ubiegły rok, oświadczenia o kosztach realizowanych umów, kopie faktur itp.
źr. zdjęcia: fotolia.pl
źr. Bankier.pl
Piotr Kępa
Strona gobrokers.pl wykorzystuje pliki cookies do prawidłowego działania, aby oferować funkcje społecznościowe, analizować ruch na stronie i prowadzić działania marketingowe. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?</br> Więcej
The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.