Waluty w 2018 roku

Rok 2017 przyzwyczaił nas do mocnej pozycji złotego i rosnącego PKB. Ekonomiści nie mają jednak złudzeń, że 2018 rok nie będzie już taki różowy…

Dolar i Frank Szwajcarski najtańsze od trzech lat. PKB rosnące najszybciej od pięciu lat. Kilkomiesięczna nadwyżka budżetowa największa od dziesięciu lat… Tak było i według specjalistów, przynajmniej na razie nie będzie. W tym roku Dolar i Euro będą zdecydowanie rosły w siłę. Prognozy dla Franka są umiarkowane, a na szczęście – choć dla Funta Brytyjskiego – optymistyczne.

Jak to przełoży się na naszą gospodarkę?

Rosnący kurs Euro prawdopodobnie osłabi pozycję przedsiębiorców, którzy stawiają na import, wzmocni zaś eksporterów.

Wzrost Dolara niechybnie wpłynie na ceny surowców na świecie, w tym ropy naftowej, co odczują kierowcy na stacjach benzynowych.

Jeśli chodzi o Frankowiczów, to nie ma większych obaw. Choć nie ma co liczyć na obniżenie kursu tej waluty, to prawdopodobnie utrzyma się na obecnym poziomie.

Przewidywane osłabienie Funta z pewnością odczują pracujący na wyspach Polacy, których oszczędności w przeliczeniu na złotówki będą znacznie niższe. Czy zachęci to naszych rodaków do powrotów? Czas pokaże.

Źr. finanse.wp.pl

Piotr Kępa